Numer 5/2022

Teatr i seks

Wstyd czasem pomaga

Z Aleksandrą Bożek, Dorotą Glac, Martą Jalowską, Natalią Lange, Agnieszką Różyńską i Kamilą Worobej rozmawia Katarzyna Niedurny

Rozmowa z twórczyniami zaangażowanymi w przygotowanie spektakli Opowieści niemoralne w reżyserii Jakuba Skrzywanka w Teatrze Powszechnym w Warszawie, oraz członkiniami teatru Teraz Poliż, który wspolnie z warszawskim Nowym Teatrem przygotował spektakl opowiadający o kobiecych fantazjach seksualnych Lipa w cukrze w reżyserii Magdy Szpecht.

Sposoby posługiwania się ciałem

Dialogi o gwałcie

Bartosz Żurawiecki

Libertyńska czarna komedia o tym, czy fantazje seksualne mogą stać się przedmiotem umowy społecznej. W sklepie spożywczym uprzejmy mężczyzna podchodzi do kobiety z pytaniem, czy mógłby ją zgwałcić. Kobieta nie jest co prawda zainteresowana, ale składa taka propozycję innemu klientowi i wszyscy troje jadą do niej. Zabawę przerywa im sąsiad jako obserwator-amator. To dopiero początek perwersyjnego łańcuszka postaci, których pragnienia pozostają niespełnione, bo ciągłe roztrząsania i negocjacje nie pozwalają im przejść od słów do czynów. Prawdziwe życie wkracza w finale...

Kij w szprychy

Rozmowa z Bartoszem Żurawieckim

Żeby seks był traktowany na równi z tańcem

Ida Ślęzak

W jaki sposób nawigować własną tożsamość i seksualność rozpiętą między świadomością zarazem realności i fikcyjności tych kategorii podmiotowych, doświadczając zgodności z nimi swoich pragnień? Jak robić to przy równoczesnej niezgodzie na heteropatriarchalny porządek, doświadczając przemocy, którą on wytwarza? Co oznacza heteroseksualność, skoro wcale nie podoba mi się obowiązujący wzorzec cis hetero męskości i rzadko dogaduję się z konkretnymi mężczyznami?

Prace seksualne

Kornelia Sobczak

Myślenie o „nowym lepszym świecie”, to także myślenie o lepszym podziale pracy, każdej pracy, w tym: opiekuńczej, czyli takiej, która zawsze mieć będzie nieostre granice. W post-patriarchalnym świecie sexworkerzy mogliby uzupełniać się w pracy z edukatorkami seksualnymi pomagając dorosłym ludziom lepiej poznać swoje ciała i potrzeby, zapewniając bezpieczne i fachowe przejście przez nowe doświadczenia i pragnienia eksperymentów, albo po prostu, odpowiadać na potrzebę dotykania się z drugim człowiekiem.

Goła dupa

Magda Drab

Gorzki, ironiczny wodewil. Pracownice domu publicznego opowiadają i śpiewają o swoim życiu, zamiast imion noszą nazwy dni tygodnia. Poniedziałek to burdelmama, Wtorek – luksusowa utrzymanka, Sobota – debiutantka i tak dalej. Choć ich miejsce pracy jest dla nich przytulnym schronieniem, a one tworzą tam „jedną rodzinę”, to za sytuacją każdej z nich kryje się smutny splot przemocy, biedy, nałogów, chorób i desperacji. Sztuka wciąga odbiorcę do rzekomej zabawy, obiecuje atrakcje erotyczne, a zostawia go z poczuciem winy za przyjemność z podglądania procederu wyzysku. Tytułowej „gołej dupy” widz w spektaklu nie zobaczy. 

Teraz wyjdź!

Rozmowa z Magdą Drab

Bajki zwierzęce

Samo życie

Justyna Drath

Opowiedz swoją historię

Nic (Nothing)

Lulu Raczka

Przełożyła Marta Orczykowska

Osiem monologów młodych ludzi, raczej z obrzeży społeczeństwa, niż jego grzecznego środka. Osiem wypowiedzi osób żyjących tu i teraz, ale pozbawionych emocjonalnego związku z tym, co jest ich codziennością. Nagradzana sztuka Lulu Raczki przez wielu była uznana za manifest pokolenia Z, choć autorka od odżegnywała się od prób portretowania jakiegoś jednorodnego środowiska. I w jej sztuce zadziwia, jak bardzo wspólna dla bohaterów jest nieufność wobec pojęć takich jak grupa, czy tym bardziej wspólnota.

Młodość (i jej wcielenia na brytyjskich scenach)

Konrad Zieliński

Dramaty Sophie Swithinbank, Dextera Flandersa i Jasmine Lee-Jones nie są – gdy idzie o tematykę i obserwacje – jakimiś wyjątkami na mapie brytyjskiego dramatu ostatnich lat, lecz wpisują się w szerszy nurt utworów, które nie zadowalają się zużytą tezą o tym, że naczelną cechą młodości, jej rozpoznawalnym znakiem i sztandarem, jest bunt. Te utwory nie są pisane „w przeciwieństwie do…” czy „przeciwko czemuś”. Mają indywidualny rys, ale nie warto go definiować tak, jakby po „uniwersalnym” dramacie Wedekinda w dramatycznej refleksji o młodości nic się już nie wydarzyło.

Po bandzie

Zombie-Utopia

Marek Beylin

Pornoutopie

Zapnijcie pasy, lecimy na Uran

Bartosz Dołotko

Bogactwo i radykalizm myśli Paula B. Preciado już na poziomie lektury samego Mieszkania na Uranie w Nowym Teatrze w Warszawie są niezwykle atrakcyjne, a co dopiero w szerszej perspektywie – w teatrze. Tym bardziej niezrozumiała wydaje się strategia wybrana przez twórców, oparta na (chwilami bardzo płaskim) dydaktyzmie i dość konwencjonalnej, nieskutecznej dramaturgii.

Afirmacja nagich ciał

Z Mateuszem Atmanem i Agnieszką Jakimiak rozmawia Piotr Morawski

Twórcy przygotowują spektakl o polskiej pornografii lat dziewięćdziesiątych Miła robótka w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie: nie chcemy fiksować się na traumatyzowaniu i demonizowaniu przedstawień nagiego ciała, seksu i towarzyszącej temu praktyki. Czasem wolimy zadać za Larrym Flyntem pytanie o to, czemu w strefie publicznej przedstawianie przemocy jest na porządku dziennym, a jest problem z pokazywaniem nagości.

Odzyskiwanie ciał dla samych siebie

Z Michałem Sosną rozmawia Katarzyna Waligóra

Produkcje post-porno mają bardzo różną formę: czasem to minutowe eksperymenty, a czasem godzinne dokumenty. Łączy je to, że zawsze są o czymś. W post-pornografii na przykład mieści się pełnometrażowy francuski film o pracownicy seksualnej, która jest terapeutką osób z niepełnosprawnościami. Ale w tym gatunku możesz znaleźć też eksperymentalny film, który przypomina teledysk robiony na taśmie w latach dziewięćdziesiątych.

Opakowania męskości

Nie szata zdobi mężczyznę?

Grzegorz Stępniak

Uświadomienie sobie, jak zrobione są i co skrywają opakowania męskości może być jednym z ważnych kroków w tej szerzej zakrojonej społeczno-kulturowej transformacji, która przecież od lat już rozgrywa się na naszych oczach. Nieważne jak bardzo władza, koncerny czy instytucje chcą nam wmówić, że binarne podziały na męskość i kobiecość powinny obowiązywać zawsze i wszędzie.  

Kozioł gimnastyczny (Gimnasticzeskij kozel)

Ołeksandr Seredin

Przełożyła Agnieszka Sowińska

To opowieść trochę absurdalna, ale jednocześnie przerażająca. Akcja dzieje się niby w liceum, a jej bohaterów dzieli się na tych, którzy potrafią przeskoczyć przez kozła, i tych, którzy tego nie umieją. To, w jaki sposób radzą sobie z gimnastycznym zadaniem, szybko okazuje się opowieścią o relacjach w świecie ludzi już dorosłych, nierzadko wysuwającą na pierwszy plan kwestię stosunku do cielesności i seksualności, skrywanych traum, chorobliwej nieśmiałości.

Wynurzenia

Najpiękniejszy chłopiec świata

Pedro Pereira

Varia

Nowe sztuki

Paco Bezerra Dentro de La Tierra

Anah Filou Am Hafen mit Vogel

Paweł Sablik, Andrzej Błażewicz Targowica. Święto narodowe

Z biblioteki

Z afisza

Contents

Udostępnij